Te 10 trucizn znajduje się w naszych domach. Lekarstwa dla ludzi. Aż 46 tysięcy zwierząt domowych zatruło się po spożyciu tabletek lub syropów. Były to głównie środki przeciwbólowe, antydepresanty, leki przeciwgrypowe, suplementy diety. Pamiętajmy, że w wielu wypadkach zaszkodzić może nawet jedna tabletka.
Najlepsza odpowiedź エクソシスト odpowiedział(a) o 18:22: Skuteczne tabletki są tylko na receptę. Przykro mi. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:32 No to tak . . . Zjedz sobie hmm jak to się zwało . . . Emm. . . No nieważne, może potem se przypomnę xD . . . Teraz powiem Ci jak należy to zjeść (może sobie przypomnę co. . .) Otwórz, wysyp na język odczekaj 5 sekund, popij (koniecznie) fantą lub coca colą . . . Efekt jest niesamowity . . . A no tak oranżadka . . . Chodziło mi o oranżadę . . . o co masz wysypać na jęzk to oranżada <33 . . . A jak chcesz sie tak na maksa otruć to zjedz se kiełbasę wiejską , jajko na twardo, i pomidora w skórce, popij czymś mocno gazowanym . . . Otrucie pokarmowe jak nie wiem! Tak zwana SRAAKA trzy dniowa ;) liście hortensja podobno są trujące Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Zanim uciążliwe objawy bólowe ustąpią, można je łagodzić stosując domowe sposoby. Na gardło pomogą zarówno płukanki, ciepłe okłady, mleko z czosnkiem, syrop z cebuli jaki i leki bez recepty. Na ból gardła pomogą tabletki do ssania, syropy, a u dzieci także lizaki. Leczenie chrypki, suchości i drapania w gardle należy

zapytał(a) o 19:23 Czym można kogos otruć? W warunkach domowych. NIE PLANUJĘ CZEGOŚ TAKIEGO. Potrzebuję do opowiadania. Najlepiej coś co znajduje się w domu bądź można zakupić w aptece bez recepty. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 19:27: Chloroform, można nim kogoś odurzyć. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 19:24 Haha :D Hmmm. Chodzi o to, że taki chłopak musi zatruć skutecznie rodziców, ponieważ pragnie zostać sam na sam z siostrą. Takie tam morderstwa, krew, gwałty itp Skuc kogoś do łózka kajdankami, wsadzic mu ścierkę w buzie i włączyc gaz. Niech się truje *-* Haha :D Dwunastolatek raczej nie da rady zrobić czegoś takiego ;) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Planujmy, otoczmy się odpowiednimi ludźmi – takimi, którym możemy pomóc planować, a oni skompensują nasze braki. Zobacz jak wygląda skuteczne planowanie, jakie są 4 poziomy na których można planować, jakie mamy narzędzia na każdym z tych poziomów i dlaczego nie warto ich mieszać.
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 23:50 Nie nie pomagam samobójcą, jedynie gwałcicielom, mordercom i sadystą mam taki jeden pomysł. Weź patelnie, wyceluj sobie w głowe i się pare razy tak mocno w łeb. Zobaczysz jak Ci matka za zniszczoną patelnie to ci się wtedy żyć odechce. blocked odpowiedział(a) o 23:50 Nie pomożemy . :( TO tak jakbym Ci teraz pomogła się zabić , nie dzięki to nie dla mnie. blocked odpowiedział(a) o 00:24 Nie pomożemy. Nie masz siły na co? Jak chcesz popisać to mozesz ze mną bo ja się boje śmierci :( Nie pomogę bo życie to największy dar jeżeli je sobie odbierzesz to już tego nie odwrócisz wykorzystaj je : ( Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Czym można otruć psa? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
Odstraszanie zwierząt Lisy Kategoria Owady DEZYNSEKCJA Komary i Kleszcze Gryzonie i Krety Odstraszanie zwierząt Ptaki Koty Psy Lisy Odstraszacz lisów Repelenty Pułapka na lisa Dziki Środki na zwierzynę leśną Węże (żmije, zaskrońce, padalce) Wielofunkcyjny odstraszacz zwierząt. Zwierzyna leśna Armatka Hukowa Nietoperze Produkty archiwalne Anti-Bissan Ogród i dom DERATYZACJA Żywołapka Odstraszanie Kun Jak odstraszyć lisa Jak pozbyć się lisa? Lisy to dzikie zwierzęta, często żyjące w pobliżu człowieka. Przenoszące groźną wściekliznę i wyrządzające szkody w inwentarzu drobiu stanowią zagrożenie dla człowieka, zwierząt domowych i zwierząt hodowlanych. Odstraszacz na lisy, repelent albo żywołapka - spośród wielu wybierz najlepsze rozwiązanie dla siebie. Prowadzimy sprzedaż detaliczną i hurtową. Gwarantujemy szybką wysyłkę oraz najniższe ceny w Polsce! Filtry Odstraszacz dzików i zwierzyny leśnej STV 688. -7% Odstraszacz dzików pozwala na skuteczne zabezpieczenie terenu przed niepożądaną obecnością dzikich zwierząt takich jak dziki, sarny, jelenie, łosie, lisy itp.. Odstraszacz zwierząt emituje dźwięki radia FM oraz efekty świetlne. Odstraszacz dzików aktywuje się w momencie wykrycia ruchu. 269,00 zł 249,00 zł Sprawdź teraz Spray na Kuny, lisy, łasice, krety, nornice Vaco 300 ml. ECO Spray na Kuny, lisy, łasice, krety, nornice Vaco to opracowana formuła ekstraktów roślinnych, które działają silnie odstraszająco na zwierzęta. Nadaje się idealnie do zabezpieczenia pomieszczeń takich jak strychy, piwnice, garaże przed kuną i innymi szkodnikami. 19,99 zł Sprawdź teraz Środki na pluskwy Środki na rybiki Środki na mrówki Środki na pchły w domu Środki na mole spożywcze Środki na mole ubraniowe Środki na muchy NO PEST Środki owadobójcze Effect Opryski na kleszcze Opryski na komary Środki na komary i repelenty Środki na komary dla dzieci Środki na kleszcze dla dzieci Odstraszacz kleszczy Tickless Odstraszacz komarów Thermacell Odstraszacz myszy Na krety i nornice Odstraszanie ptaków Kolce na ptaki Odstraszanie dzików Nawozy naturalne Szkodniki drewna Trutka na szczury, myszy Pułapki na gryzonie Żywołapki Odstraszacze kun do domu Odstraszacze kun do samochodu
Zarówno sukcesy, jak i porażki okazały się niezwykłymi osobistymi doświadczeniami, które przyczyniły się do jego rozwoju. W swojej książce 12 reguł sukcesu zebrał i opisał najważniejsze elementy, które składają się na sukces w życiu. Przyjrzyjmy się im po kolei. Zaczynamy! „Sukces do końca Twojego życia jest Twój
Jak postępować by skutecznie pozbyć się gryzoni? Poniższych 11 punktów stanowi porady dotyczące skutecznej deratyzacji z wykorzystaniem trutki na szczury i stacji deratyzacyjnych. Poniższe wskazówki pochodzą z wieloletniej praktyki deratyzacyjnej w zwalczaniu gryzoni. Dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem, żebyś mógł cieszyć się w 100% skutecznością naszych produktów. 1. Sukces deratyzacji należy rozpocząć od szczegółowej inspekcji. Przed założeniem jakiegokolwiek karmnika deratyzacyjnego, pułapki na myszy lub lepu na szczury najlepiej jest przeanalizować sytuację. Zapytaj samego siebie: “gdzie gryzonie zdobywają jedzenie i wodę?”, “gdzie gryzonie mają swoje schronienia?”. Pomyśl o dostępnych w okolicy źródłach ciepła, zacisznych miejscach (zacienione, trudno dostępne wąskie ścieżki).2. Gryzonie są aktywne nocą. W poruszaniu pomaga im węch, słuch oraz dotyk odbierany włoskami czuciowymi (wibrysami) umieszczonymi na pyszczku. Nocą chętnie poruszają się wzdłuż ścian. Wyobraź to sobie! Bodźce dotykowe odbierane przez długie wąsy pozwalają im poruszać się wzdłuż nich jakby trzymały się poręczy. Pułapka na myszy z alarmem SX-50523. Gdy już wybadasz sytuację znajdź miejsca z widocznymi śladami aktywności gryzoni. Wskazywać będą na to odchody, pozostawiona sierść, poniszczone materiały wykorzystywane do budowy gniazda, widoczne ślady moczu, intensywny ”mysi zapach”. Takie miejsca powinny być dla Ciebie jak czerwone baloniki na mapie Google oznaczające miejsce docelowe. Tu zastawisz pułapkę na myszy lub szczury, umieścisz karmnik deratyzacyjny etc.. Zrób to w rękawiczkach lateksowych, by nie pozostawić po sobie zapachu na Jeśli to możliwe, zlokalizuj swoje stanowisko deratyzacyjne zaraz obok aktywnych ścieżek poruszania się gryzoni. Ominięcie ulubionej ścieżki kolonii gryzoni może zmniejszyć efektywność deratyzacji. Poniżej przykładowy schemat ustawienia pułapek na przykładzie lepów na gryzonie. 5. Po ustawieniu stacji deratyzacyjnej lup łapki na myszy w wyznaczonym stanowisku deratyzacyjnym nie powinno się zmieniać lokalizacji karmnika, pułapki. Gryzonie to neofoby - nie lubią nowych przedmiotów i zmian w otoczeniu. Pozwól przyzwyczaić się gryzoniom. Najlepiej pozostaw na 2 dni pułapkę/karmnik z wabikiem tak by nie wyrządziła krzywdy gryzoniom. Pułapka stanie się wówczas dla myszy czy szczura czymś normalnym i łatwiej będzie Ci złapać gryzonia gdy przyzwyczai się do obecności nowego Jeśli tradycyjne karmniki deratyzacyjne nie zdają egzaminu możesz wykorzystać inne rodzaje stacji deratyzacyjnej. Może w Twoim przypadku sprawdzi się stacja w kształcie Rozpocznij przyzwyczajanie gryzoni umieszczając w karmniku deratyzacyjnym przynętę sporządzoną z pożywienia, które znają - dostępnego w otoczeniu. Następnie gdy zauważysz ubywanie zanęty umieść w karmniku zanętę przypominającą w swej postaci trutkę. Dostępne są na rynku wabiki na szczury i myszy w postaci woskowych bloczków lub saszetek przypominających trutkę na szczury. Przykładem może być tutaj bardzo skuteczna pasta wabiąca Ratimor lub kostki Wabiwax. Zanętę podawaj w rękawiczkach, by nie pozostawić swojego zapachu. W przypadku pułapek zabijających pozostaw je z wabikiem ze zwolnionym mechanizmem zatrzaskowym. Daj gryzoniom chwilę na przyzwyczajenie się do pułapki. Gdy mysz lub szczur nabierze zaufania i zauważysz że zanęta znika nastaw pułapkę. 8. Poszukuj nowych obszarów zapewniających gryzoniom schronienie. Jeśli znajdziesz jakiekolwiek ślady aktywności umieść tam karmnik deratyzacyjny lub pułapkę postępując jak w punkcie 7. Elektryczna pułapka na szczury rażąca prądem SX-5045 9. Zebranie (tylko w rękawiczkach) odchodów gryzoni i umieszczenie ich przy wejściu stacji może zmniejszyć podejrzliwość szczurów i myszy co zachęci je do zapoznania się z karmnikiem deratyzacyjnym lub myszołapką. 10. W przypadku szczurów norweskich możesz zebrać trochę ziemi sprzed wejścia do zlokalizowanej norki - jest silnie nasączona moczem szczura. Taka ziemia może posłużyć jako zachęta do odwiedzenia karmnika deratyzacyjnego. 11. Szczury często jeśli znają pochodzenie pożywienia stołują się grupowo pozostawiając przy tym ślady zapachowe. Wykorzystaj to i zachęć jak największą ilość gryzoni do jednoczesnego pożywienia się w karmniku deratyzacyjnym. Im więcej gryzoni jednorazowo pobierze trutkę tym lepiej! Jeśli w okolicy dostępne są opakowania po żywności, kartony, kawałki drewna z widocznymi śladami aktywności gryzoni wykorzystaj je. Umieść je wewnątrz i w pobliżu karmnika deratyzacyjnego. Dla szczurów istotne jest rozpoznanie terenu - musisz im to ułatwić. Podsumowanie Często nawet zastosowanie najlepszych stacji deratyzacyjnych i rekomendowanych trutek w walce z tak inteligentnymi gryzoniami jak szczury nie dają pożądanego efektu bez odpowiedniej strategii działania. Jak w każdej wojnie - najpierw trzeba poznać wroga. Potem rozpoznać gdzie stacjonuje i poznać jego zwyczaje. To pomaga stworzyć efektywną strategię zwalczania gryzoni. Mam nadzieję że ta synteza praktyk deratyzacyjnych pozwoli Ci skutecznie pozbyć się szczura z domu, piwnicy, garażu czy każdego innego miejsca, w którym wystąpił problem ze jakich trutek użyć by wytępić gryzonie:Najlepsza trutka na szczury - ranking Zobacz ofertę najlepszych środków deratyzacyjnych:Trutki na szczuryStacje deratyzacyjne Strzyżak sarni (jeleni). Jak chronić się przed strzyżakiem? Strzyżak sarni (jeleni) bywa nazywany przez media „latającym kleszczem”, co może wprowadzać w błąd i wywoływać niepotrzebną panikę. Z tego tekstu dowiesz się: czym właściwie jest strzyżak, jakie w rzeczywistości stwarza zagrożenie, jak go odstraszyć (w jaki sposób się przed nim chronić). Jak pozbyć się ślimaków z ogrodu? Skuteczne sposoby na ślimaki. Inwazja ślimaków to coś, czego chciałby uniknąć każdy właściciel ogrodu. Co robić, aby zminimalizować ryzyko zmasowanego ataku mięczaków na kwiaty czy warzywa? Jakie działania podejmować, aby skutecznie sobie z nimi poradzić, kiedy już się pojawią? O tym dowiesz się z poniższego tekstu. Profesjonalna deratyzacja i dezynsekcja. Kiedy wezwać pomoc do problemu ze szkodnikami? Czasami sytuacja ze szkodnikami staje się na tyle trudna, że konieczne staje się skorzystanie z usług profesjonalnej firmy DDD (dezynsekcja, dezynfekcja, deratyzacja). Dowiedz się nieco o tajnikach pracy takich ekip – np. kiedy trzeba ich wezwać i jak przygotować się na ich przyjazd! Chrząszcze w domu Czarne chrząszcze w domu? Spotkałeś chrząszcza na podłodze w domu, piwnicy, garażu lub na strychu i nie wiesz co to może być? Sprawdź najczęściej występujące chrząszcze będące szkodnikami w gospodarstwach domowych. Wtyk amerykańskiTajemnicza amerykańska pluskwa. Wtyk amerykański zwany również amerykańską pluskwą, to nowy, inwazyjny gatunek pluskwiaka. Czy gryzie ludzi? Czy przenosi choroby? Jak wygląda? Jak pozbyć się wtyka amerykańskiego? Sprawdź! Myszy za ścianą? Sprawdź nasze porady jak pozbyć się myszy i szczurów z regipsów, ścianek działowych, sufitu. Gryzki w domu. Jak pozbyć się tych psotników? Gryzki zwane również psotnikami są bardzo częstymi gośćmi w naszych domach. Czy gryzki gryzą? Jak pozbyć się gryzków, psotników z domu? Co na gryzki? Sprawdź skuteczne sposoby i sprawdzone środki. Ćmianki – małe muszki w łazience Małe muszki w łazience/kuchni, małe ćmy w łazience, muchy kanalizacyjne..Jak pozbyć się ćmianek? Poznaj sprawdzone sposoby na zwalczanie ćmianek Wszoły - jak się pozbyć? Co na wszoły? Co na wszoły? Jak zwalczyć wszoły? Porady oraz rekomendacje. Sprawdzone środki, preparaty posiadające pozytywne opinie. Jak pozbyć się pająków z domu? Czy pająki gryzą? Czy pająki przenoszą choroby? Skąd biorą się pająki w domu? Co na pająki? Jak zwalczyć pająki? Sprawdź! Co na mrówki w samochodzie? Sprawdź, jak pozbyć się mrówek z samochodu. Czego użyć na mrówki w aucie? Owady domowe, czyli jakie? Jakie owady najczęściej występują w domu lub mieszkaniu? Jak rozpoznać „robaki domowe”? Metody i sposoby zwalczania. Obrzeżek gołębi - groźny ptasi kleszcz, jak go zwalczyć? Jak się pozbyć obrzeżka? Jak go zwalczyć? Sprawdzone sposoby, środki oraz porady, jak wytępić obrzeżki Co zrobić, gdy pies, kot zjadł trutkę na szczury? Weterynarz odpowiada: Co robić, gdy kot lub pies połknie trutkę na szkodniki? Jakie są objawy zatrucia trutką na gryzonie? Jak pomóc zwierzętom domowym? Sprawdź nim będzie za późno! Naturalne sposoby na szkodniki? Jakie są naturalne sposoby na owady i inne szkodniki? Poznaj naturalnych wrogów szkodników, których możesz zaprosić do siebie by ograniczyć występowanie wielu z nich.
Niezależnie od tego, czy lubimy te czworonogi czy nie, obce psy nawiedzające naszą posesję mogą nie tylko wyrządzić nam sporo szkód materialnych, ale też mogą być po prostu niebezpieczne. Bardzo często przechadzając się po parku i widząc psa bez kagańca, który jest spuszczony ze smyczy odczuwamy pewną obawę, co do tego jak zwierzę się zachowa, czy ma niezbędne szczepienia Umrzeć z przedawkowania wcale nie jest trudno - coraz więcej osób, nie radząc sobie z problemami sięga po leki i alkohol. Whitney Houston, Amy Winehouse, Michael Jackson i wielu, wielu innych, podobnych do nich – sławnych, bogatych, podziwianych, obdarzonych talentami... Łączyła ich jednak nie tylko sława, bogactwo i sukcesy, ale narkotyki, alkohol, antydepresanty i inne leki, jakimi faszerowali sie bez opamiętania. Spis treściŚmierć z przedawkowania: xanaxŚmierć z przedawkowania: silne uzależnieniaŚmierć z przedawkowania: barbiturany i benzodiazepinyŚmierć z przedawkowania: śmiertelne kombinacje Czym grozi przedawkowanie heroiny, kodeiny lub morfiny? Śmierć z przedawkowania spotyka nie tylko gwiazdy, ale to o nich słychać przede wszystkim. Te właśnie „koktajle” były przyczyną ich śmierci, choć w gruncie rzeczy na przedwczesny zgon pracowali latami, wyniszczając swój organizm zabójczymi mieszankami. A wśród nich są nie tylko narkotyki (od tych miękkich po najbardziej twarde), ale też rozmaite leki przeciwlękowe, nasenne, uspokajające – nierzadko zażywane na zmianę z pobudzającymi, a wszystko to podlane obficie alkoholem. Śmierć z przedawkowania: xanax I tak np. we krwi Whitney Huston lekarze znaleźli pozostałości xanax-u – leku przeciwlękowego, narkotyków, valium, lorazepamu (lek przeciwlękowy z grupy benzodiazepin), midolu (lek przeciwbólowy, który piosenkarka zażywała przy bólach menstruacyjnych), a, jakby tego było mało, jeszcze ślady ibuprofenu – popularnego niesterydowego leku przeciwzapalnego i antybiotyku amoksycykliny! Taka mieszanka musiała doprowadzić do zgonu. Z kolei Michaela Jacksona do zgonu doprowadziła mieszanka deprivianu (propofolu) – silnego leku usypiającego, stosowanego wyłącznie przez anestezjologów w warunkach szpitalnych i kilku rodzajów opioidów, a głównie demerolu (dolarganu). Śmierć z przedawkowania: silne uzależnienia Wyjaśnia Klaudia Klukowska, psycholog, trener umiejętności psychospołecznych: Zazdrościmy gwiazdom popularności, pieniędzy, sukcesów, barwnego życia. Warto jednak zauważyć także drugą stronę medalu, którą jest chroniczny stres, praca pod ciągła presją i nieustanna ocena, jakiej poddawani są celebryci. Każdy z nas, w mniejszym lub większym stopniu, obawia się krytyki. A teraz wyobraźmy sobie, że obserwowany jest każdy nasz krok, towarzyskie wpadki czy zbędne kilogramy komentują plotkarskie magazyny, a do tego dochodzi całkowity brak prywatności. Od dzisiejszych gwiazd oczekuje się, by spełniały nierealistyczne, wyśrubowane kryteria piękna, były wiecznie pełne energii, uśmiechnięte, by dawały radę wszelkim wyzwaniom zawodowym. Trzeba stabilnej, silnej osobowości oraz odporności na stres, żeby sprostać takiemu życiu. Jeśli ktoś ich nie posiada, to bardzo często ucieka się do niekorzystnych sposobów radzenia sobie z napięciem – szybkich, w zasięgu ręki, ale niestety także bardzo destrukcyjnych. Alkohol, narkotyki, leki przeciwlękowe i antydepresyjne stosowane w ogromnych ilościach pomagają natychmiast, lecz potem jest jeszcze gorzej. Żeby sobie „pomóc” trzeba znów sięgnąć po jakiś wspomagacz. Dlatego tak łatwo wpaść w błędne koło używek. A to bardzo często kończy się tragicznie. Śmierć z przedawkowania: barbiturany i benzodiazepiny Do zwalczania nasilonego lęku, bezsenności, depresji powszechnie stosuje się dziś benzodiazepiny i, co prawda już rzadziej, barbiturany, które miały o wiele więcej działań ubocznych od benzodiazepin. Zarówno jedne, jak i drugie mają uspokajać i odprężać, poprzez zmniejszanie pobudliwości neuronów i hamowanie przewodzenia impulsów nerwowych, choć mechanizm ich działania jest inny. Barbiturany to pochodne kwasu barbiturowego, działające tłumiąco na ośrodkowy układ nerwowy (OUN). Duże ich dawki, nawet bez „wspomagania” alkoholem, narkotykami czy innymi preparatami, moga powodować utratę koordynacji ruchowej, silną senność, tzw. zlewanie sie mowy, przyćmienie świadomości, halucynacje. Z kolei benzodiazepiny działają poprzez zwiększenie aktywności neuroprzekaźnika o nazwie kwas aminomasłowy GABA, zmniejszając tym samym pobudliwość neuronów, odpowiedzialnych za wywoływanie lęku. Wśród benzodiazepin można wyróżnić leki o bardziej nasilonym działaniu nasennym/uspokajającym (np. nitrazepam, estazolam, flunitrazepam), o silniejszym działaniu przeciwlękowym (medazepam, prazepam, alprazolam - xanax), o silniejszym działaniu przeciwdrgawkowym (diazepam - relanium, valium, klonazepam). Śmierć z przedawkowania: śmiertelne kombinacje Wszystkie tego typu leki powinny być stosowane jedynie ze wskazań lekarskich i pod kontrolą lekarza. Bo, nawet przy przestrzeganiu zasad ich stosowania, może wystapić wiele działań niepożądanych, jak wzmożona senność, zaburzenia koordynacji ruchowej, amnezja, zaburzenia akomodacji, osłabienie siły mięśniowej, oczopląs, bóle głowy, obnizenie libido, perestezje, drżęnie mięsniowe, alergia skórna. Ponadto leki te mają wpływ na fazę snu REM (tłumią sen REM). Spłycają fazę czwartą snu oraz, przy odpowiednio długim okresie półtrwania, wydłużają całkowity czas snu. W większych dawkach moga być powodem zatrucia. A objawy zatrucia są podobne dla wszystkich leków uspokajających: sennośc, osłabienie, oczopląs, podwójne widzenie, śpiączka, sinica, drgawki, spłycenie oddechu. Jednak najgorsze sa wszelkie kombinacje – łączenie leków z tej grupy i spożywanie do tego alkoholu – mówi psychiatra, dr Michał Skalski. – To może zakończyć się zgonem, gdyż alkohol i barbiturany bardzo mocno nasilają tzw. depresyjne działanie benzodiazepin na ośrodkowy układ nerwowy, co zwykle prowadzi do śpiączki i zgonu. Alkohol również działa depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy, podobnie jak np. tabletki nasenne. W takim przypadku szybko dochodzi do utraty świadomości, zatrzymania oddechu i krążenia. I jeszcze jedna sprawa. Dłuższe stosowanie tego typu leków, w dodatku w połączeniu z alkoholem, powoduje spustoszenie w wątrobie, która nie może sobie poradzić z usuwaniem toksyn. Toksyczne substancje krążą więc we krwi, uszkadzając tym samym inne narządy. I tylko jeszcze jedna tabletka, żeby doszło do tragedii. A przecież dotąd nie poznaliśmy wszystkich reakcji, jakie mogą tworzyć leki i używki.
Odmowa odebrania przesyłki przez adresata skutkuje tym, że uznaje się ją za skutecznie doręczoną. Zatem, gdy odwiedzi nas listonosz, celem pozostawienia przesyłki, należy ją odebrać, ponieważ i tak po upływie 14 dni zostanie uznana za skutecznie doręczoną. Skuteczne doręczenie pisma sądowego polega na tym, że adresat ma
#1 Napisano 16 październik 2010 - 21:01 Wczoraj w nocy już któryś raz z rzędu kuna weszła do kurnika i zadusiła 2 sztuki. Wkurzony jestem na maksa. Kury mam głównie na jajka na własne potrzeby ale szkoda mi ich bardzo. Macie jakieś sposoby jak pozbyć się tego szkodnika. Jakaś pułapka, sidło albo coś innego. 2 razy widziałem ją nawet bo się pałętała w nocy po podwórku, myślałem zaczaić się z wiatrówką, ale nie mam szans. Jak wiecie jak złapać kunę to dzięki za rady. ps. Już sprawdziłem w katalogu drapieżników i to jest kuna domowa. 1 Do góry #2 Guest_Gość_* Guest_Gość_* Gość Napisano 17 październik 2010 - 09:49 Kuna domowa zresztą jak łaska i tchórz to takie szkodniki co zawsze raz na jakiś czas się odnawia. Nie ma tak, że złapiesz wywieziesz i do końca życia spokój. Ja mieszkam pod lasem i tych robaków łapie kilka w roku, oczywiście od szkód się nie ustrzegę bo jak się pojawi to albo w sidło wpadnie albo do kurnika i zadusi kilka kur. Ja tam żadnych pułapek żywołownych nie uważam, nie mam ochoty się bawić w łapanie wywożenie i tak w kółko. Mam zwykłe sidło, które jest skuteczne i jak zadziała to raz. Całe te ustawy mam gdzieś, jak mi dziadostwo gołębie podbiera z gołębnika to nikt się tym nie przejmuje. Tak jak jastrzębie niby pod ochroną a myśliwi strzelają do nich bez umiaru, do orłów bielików nawet strzelają. 0 Do góry #3 Kropacz Kropacz Nowy Użytkownik 17 postów Napisano 18 październik 2010 - 19:34 Problem z kuną to dla mnie temat z dziedziny dreszczowców. Wprawdzie żadnego ptaka mi nie zadusiła, ale pewnej nocy unieruchomiła dwa samochody. Mój stał w garażu ale na imieniny przyjechali znajomi. Tak skutecznie poharatała kable dochodzące do silnika, że elektryk tydzień naprawiał. Spróbowałem rozwiązania z pułapką, zakupiłem taką w Internecie i kuna następnej nocy była moja. Kunaz pułapka została wywieziona i wypuszczona. Nie uważam żeby zabijanie kuny było dobrym rozwiązaniem, to jest istota żywa i jak się da (a jak widać się da). Nie podzielam, też poglądu, że myśliwi strzelają do jastrzębi i orłów co gorsza. Bo to nie myśliwi tylko kanalie. Nie patrz co inni robią źle tylko sam rób dobrze. 0 Do góry #4 rolnik1500 Napisano 19 październik 2010 - 07:40 bodzio ,Gdzie kupiłeś pulapkę bo ja kupiełm taką za 80 zł na allegro i wielki szmelc, coś się złapało, ale eozerwało kratke i uziekło, a pułapka trafiła na złom. 0 Do góry #5 Kropacz Kropacz Nowy Użytkownik 17 postów Napisano 20 październik 2010 - 17:17 Ja swoją pułapke kupiłem w sklepie przy okazji zakupu poideł dla tuczników, cena niecałe 190zł ale jest dobra - skuteczna i mocna. 0 Do góry #6 slawcik Napisano 29 październik 2010 - 20:00 ja mam psa to jest jakiś mieszaniec myśliwski jak pojawi sie jakaś kuna to kwestia dni i jo lepszej pułapki 0 Do góry #7 Zosia Zosia Nowy Użytkownik 12 postów Napisano 29 listopad 2010 - 14:27 Witam, szukam właśnie skutecznego sposobu na odpędzenie kuny. Schowała się w domu w podbitce prawdopodobnie buszuje. Słyszałam o o dstraszaczu dzwiękowym, czy ktoś używał tego? Gdzie można kupić takie cudo? Proszę o pomoc!!! 0 Do góry #8 Kowalik Kowalik Nowy Użytkownik 7 postów Napisano 30 listopad 2010 - 13:24 Też jestem zdania że jedyny skuteczny sposób i najprostszy to złapać kunę w pułapkę. To co ktoś ze schwytaną w klatkę kuną zrobi to jego sprawa i jego sumienie. U nas kun jest bardzo wiele, co jakiś czas się jakaś przyplącze i szkody narobi, Próbowałem zapchów i odgłosów borsuka, odstraszaczy. Skuteczność bardzo wątpliwa. Jak złapię kunę w pułapkę, a nawet mi się to kilka razy udało to mam problem na 100% rozwiązany. 0 Do góry #9 Zosia Zosia Nowy Użytkownik 12 postów Napisano 30 listopad 2010 - 13:29 Dzięki za odpowiedź. Jeśli uważasz, że klatka jest najsuteczniejsza to poradź na co najlepiej kuna się skusi. My już próbowaliśmy kiełbaską, serem ale nie działało. Ona prawdopodobnie siedzi u nas bo sąsiad ma gołębie i mu podjada;). I niestety jej dobrze u nas. Czekam na odpowiedź. 0 Do góry #10 hirek hirek Nowy Użytkownik 1 postów Napisano 30 listopad 2010 - 22:39 My już próbowaliśmy kiełbaską, serem ale nie Zosiu, na kiełbasę lub ser to można łapać myszy. Jeśli chcesz złapać mysz to polecam Ci myszołapkę sekwencyjną, ale na kunę to na pewno nie z serem ani kiełbasą. Kuna to naturalny drapieżnik i potzrebuje naturalnej przynęty. Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej sprawdzają się pułapki żywochwytne. Sam miałem problem z kuną i podobnie jak bodzio kupiłem ją w sklepie To jest dokładnie ta: pułapka na jak polecił mi sprzedawca jako przynętę zastosowałem zwykłe świeże jajko. Zadziałało! Po trzech dniach oczekiwania w niedzielę nad ranem znalazłem piękną kunę schwytaną w klatce. Nie wiedziałem, że te zwierzęta są takie ładne! Suma sumarum wypuściłem ją w lesie 20 km od domu. Nie wróciła.... narazie.... 0 Do góry #11 Zosia Zosia Nowy Użytkownik 12 postów Napisano 01 grudzień 2010 - 10:53 Dzięki za radę, właściwie nie pomyślałam o kunie jako drapieżniku a wyłącznie szkodniku;-). Kupię pułapkę dzięki za dobry adres. Ciekawa jestem czy się złapie, a właśnie jak już będę ją mieć to trzeba ją wywieźć? Jak daleko? Jesteś pewiem, że 20 km wystarczy? 0 Do góry #12 Guest_Gość_* Guest_Gość_* Gość Napisano 23 lipiec 2011 - 15:09 Hej kopiłam ta pułapkę bo coś mi wysysa krew z kur i kaczek prawdo podobnie to kuna ale mamy 4 koty i one ich nie zjadają a ta kuna w klace uciekła mi i nie mam 4 kaczek co mam zrobić 0 Do góry #13 Guest_Gość_* Guest_Gość_* Gość Napisano 23 lipiec 2011 - 15:20 Hej mam problem mam małą farmę i mam hodowle kur i codziennie prawdo podobnie kuna zjada mi 4 kuny dziennie co mam zrobić 0 Do góry #14 Guest_Gość_* Guest_Gość_* Gość Napisano 23 lipiec 2011 - 15:28 Hej mam 100 kur a coś mi codziennie zjada po 10 co mam zrobić 0 Do góry #15 Kowalik Kowalik Nowy Użytkownik 7 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 08:28 Hej mam 100 kur a coś mi codziennie zjada po 10 co mam zrobićPoczekać jescze 9 dni i zakończyć hodowlę oczywiście pierwsze w takiej sytuacji zamykac kury na noc, nie pozwalać by wałęsały się po okolicy. To co możesz jescze zastosowac to ogrodzić wszystko pastuchem. Ale i tak najlepiej jest poprostu schwytać kunę (jeżeli jest to kuna bo wcale nie powiedziane że to np nie jest lis albo inny szkodnik). 0 Do góry #16 Colliemarins Colliemarins Nowy Użytkownik 1 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 09:45 Mówiąc szczerze jak ktoś już wyżej powiedział ja też liczę na mojego owczarka szkockiego to pies pasterski cały dzień biega z kurami nawet jednodniowe kurczątka są bezpieczne chodzi za nimi po podwórku ale jak tylko zobaczy jakiegoś lisa,jastrzębia to zaraz ingeruje odkąd go mam nie zginęła mi ani jedna kura a wcześniej lis zbierał nawet kilka dziennie .... Ten pies to skarb, choć myślę że pułapki też są skuteczne ale jednorazowo a pies jest jednak ochroniarzem 24 h na dobę 0 Do góry #17 P I O T R E K P I O T R E K Nowy Użytkownik 10 postów Napisano 03 grudzień 2011 - 11:54 Ja zrobiłem sobie pułapkę drewnianą, ta pułapka ma cel taki że jeżeli wejdzie drapieżnik i naciśnie listewkę na której jest wydmuszka z jajka klatka ma się zamknąć . tylko że jest w tym problem że kuna/tchórz nie chce wejść, nie wiem dlaczego sądzę że kuna/tchórz boi się tej klatki. jak wyjdę na strych budynku gospodarczego to wszędzie są skorupy jajek i syf kuna/tchórz jest sprytnym drapieżnikiem i ciężko złapać ją w klatkę 0 Do góry #18 ANTYKUNA ANTYKUNA Nowy Użytkownik 1 postów Napisano 07 grudzień 2011 - 14:37 WITAM SERDECZNIE ZAPRASZAM DO ZAKUPY ANTYKUNY :) Do zaoferowania mam skuteczny, sprawdzony odstraszacz kun, szczurów, łasic, myszy. Urządzenie emituje zmienny ultradźwięk, który wytwarza dla gryzoni nieprzyjemne, nieznośne środowisko, które uniemożliwia gryzonią osiedlanie się, przebywanie w pobliżu chronionej przestrzeni. Nasze urządzenie rodzimej produkcji posiada niejednokrotnie lepsze parametry niż inne zagraniczne oferowane na sąsiednich aukcjach. Układ elektroniczny urządzenia jest w pełni tranzystorowy co gwarantuje duże wzmocnienie i trwałość. Sprzedawane na innych aukcjach odstraszacie oparte o układy mikroprocesorowe, są narażone na szybsze uszkodzenie i mają mniejszy zasięg działania. Ponadto niektóre urządzenia nie są dostosowane do naszych warunków temperaturowych. Zasilanie: 230V z sieci Napięcie robocze 12V Zasilanie: 230V z sieci Wymiary: 55x30 mm Kąt emisji Ultradźwięku: do 120 stopni Zasięg ultradźwięku: do 200 metrów Temperatura pracy: od -30 do +70 stopni Urządzenie nie działa na psy (emisja ultadźwięku poza zakresem słyszalności) Urządzenie wytwarza nieznośne środowisko dla kotów (zwierze to po zainstalowaniu urządzenia najczęściej opuszcza domostwo). 0 Do góry #19 edek Napisano 07 grudzień 2011 - 19:14 Najlepszym zabezpieczeniem jest szczelność, drzwi okien aby kuna ni dostała się do środka, poza tym dobrze jak by na podwórzu był jakiś biegający pies który by ją pogonił ... ;-) 0 Do góry #20 Adams Napisano 18 grudzień 2011 - 16:40 Moim zdaniem kuny powinno się to troche szalony pomysł. 0 Do góry Gołębie powinno się wytruwać tak samo jak szczury. Nawet w Wenecji, gdzie były atrakcją turystyczną zakazano ich dokarmiania i wytruto. @ ElCiesiel: Zakaz dokarmiania. Budowa karmników na obrzeżach i kontrola jajeczek tak aby nie było ich za dużo. Szwajcaria w kilku miastach tak zrobiła i zdało egzamin :)
#1 Mam jednego wyjebanego spota, ale od wschodu i zachodu rosną tam dwa takie niewielkie drzewka z kolcami - mają może po 2 metry. Znacie jakieś skuteczne sposoby, żeby je szybko ubić? Nie mogę ich ściąć bo będzie widać. Ja mam plan próbować po kolei: - butelka octu pod drzewo - kg saletry amonowej pod drzewo (przenawozić) - rozkopać ziemię przy pniu i wsypać 1kg soli pod każde drzewko. Jakieś inne pomysły na ubicie jebanego drzewa? #2 sól powinna załatwić sprawę, rozpuść ją w wodzie i tak jak piszesz rozkop przy pniu i podlej bezpośrednio korzenie #3 Podkop troszkę, i polej domestosu #4 oczywiscie nie powinno sie robic takich rzeczy ale jak jest koniecznosc to nawierc drzewko przy korzeniach pod katem i w powstaly otwor strzykawka wprowadzi 50-100 ml jakiegos srodka chwastobujczego (tutaj odezwa sie glosy obroncow przyrody)bardzo dobrze sprawdza sie w takich sprawach randap z firmy bo srodek jest bardzo trujacy dla ciebie i roslon ale przy takim zastosowaniu uschna tylko drzewka #5 Znajdz innego spota to ty wpierdalasz sie ze swoim krzaczkiem w naturalne srodowisko nie badz kutas nie truj drzew Cweluch Guest #6 siema, obkop na okolo i w korzenie podlej czysty randap,100%dead;] Gość Guest #7 Proponuje środek chwastobójczy Randap. Działa najlepiej w połączaniu z siarczanem (nawóz do iglaków, modrzewi np) w słoneczne ciepłe dni. Wystarczy opryskać 1 raz po liściach i upali nawet 150 roczną sekwoje, takie draństwo silne. Z niewiadomych przyczyn nie działa tylko na skrzyp.(Przydatna informacja gratisem: Jeżeli występuje skrzyp polny to ziemia jest najprawdopodobniej kwaśna, wtedy więcej dolomitu trzeba załadować) Druga sprawa to i tak najlepiej jest wyciąć bo korona z suchymi liściami nadal będzie zasłaniać Ci światło. Proponuje użyć w tym celu cichego sprzętu tj. sekator do kolczastych gałęzi, do pni piłka ręczna, ewentualnie mała siekierka. korzenie podlej czysty randap Randapu używa się na liście, wchłonięty przez nie pali rośline do spodu. Po pniu to możesz "kretem walić", a nie randapem Guest Guest #8 Ostatnia edycja: Maj 20, 2012 Sławuś z council estate. Guest #9 Jak juz musisz to nawierc drzewka ale nie wlewaj do srodka Roundupu tylko kwas akumulatorowy. Nie chcesz ich wycinac zeby nie bylo widac ze ktos tam cos robil? Dwa uschniete drzewka w srodku bujnej zieleni tez zwroca uwage. Ostatnia edycja: Maj 25, 2012 #10 Siemka Dokładnie ... Anton ma racje co do uschniętych drzew ... i tak zwrócą na siebie uwagę. Ja bym je zostawił i nie ruszał ... skoro maja tylko 2m to chyba nie zbyt wiele zasłonią światła. Hodując MJ nawiązujemy kontakt z naturą ... więc nie możemy niszczyć innej natury. Dosyć już zniszczenia wprowadziliśmy do środowiska naturalnego. Proszę abyś przemyślał sprawę ... :harvest: Pozdro Golas #11 Do głowy se wlejcie Randap i kwas akumulatorowy.. :lol3: poszukaj innej miescówki. :sunny: #12 powodzenia , tn round upem kazecie mu wlac syf , ktory jest rakotworczy na taka piekna ziemie !!! zbereznicy:sunny: #13 Po co truć drzewa i okolice? przecież jak nalejesz tam syfów to i twoje rośliny będą czerpać z tamtąd wartości odzywcze a później będziesz to palił. 2m to chyba nie takie duże drzewa ja bym wziął piłe i wyciał:smokee: pozdro #14 Popieram kolegę wyżej ,wyciąć , jak nie duże to nawet siekierą i jak nie chcesz zwracać uwagi to zamaskuj jakimiś patykami albo czymś ,a drzewko wkop w osobny dołek i jak coś to samo uschło :freak2: #15 wbity pręcik z miedzi w rdzeń rozwali każde drzewo. ale warunkiem jest trafienie w rdzeń:zjarany:
trzeba dopisac ze butelka musi miec obciete denko,mozna to zrobic za pomoca pradu (z akumulatora tez) Dodał: Sławek, Tytuł: 100% skuteczności. Żeby skutecznie pozbyć się kretów z ogrodu należy wykonać tylko 2 rzeczy: 1. Wkopać na głębokość 80 cm wzdłuż ogrodzenia siatkę - 2,40 za mb + minikoparka 70 zł za godzinę. 2.
Obecność kuny w domu nie stanowi niebezpieczeństwa dla domowników. Pewną niedogodność stanowią nocne hałasy i pojawiające się odchody kuny. Kuna może być nawet pożyteczna, gdyż skutecznie odstrasza szczury. Niekiedy kuna może dokonać znacznych strat materialnych w budynku. Wtedy właśnie zgłaszamy się do specjalistycznych firm, które wiedzą, czym zwabić kunę i jak się jej pozbyć z budynku. Usunięcie kuny nie jest łatwe, gdyż jest to zwierzę pod ochroną. Sidło na kuny musi być żywołowne, aby nie zrobić zwierzęciu krzywdy i móc je wypuścić z dala od domu. Podpowiemy, jak skutecznie pozbyć się uciążliwych kun z domu i czym zwabić kunę do pułapki. Jeśli szukasz więcej wskazówek, sprawdź zebrane w tym miejscu artykuły z praktycznymi poradami. W jakim celu i jak złapać kunę Kuna domowa - czy konieczne jest zwalczanie kun w domach Czasami w domu słychać dziwne odgłosy zza ściany. Boją się ich szczególnie dzieci, gdy w nocy słyszą chrobotanie. Do tego dochodzą zniszczenia, pogryziona instalacja elektryczna czy pogryzione ocieplenie budynku. Na strychach i w dziwnych miejscach znajduje się odchody zwierząt i nieprzyjemne zapachy. Problemy te mogą oznaczać obecność w domu kun. Zwalczanie kun jest zadaniem bardzo trudnym, gdyż kuna domowa jest zwierzęciem pod ochroną. Jest to ponadto zwierzę bardzo płochliwe, ostrożne. Bardzo trudno jest zwabić kunę na różne przynęty. Wielu właścicieli domów, którzy ponieśli straty materialne, zastanawia się jak upolować kunę samodzielnie. Nie jest to niemożliwe, jednak jest to zadanie bardzo trudne. Dlatego też warto powierzyć to zadanie specjalistycznej firmie, która posiada doświadczenie i profesjonalny sprzęt, jak pułapki na kunę domową. Jak złapać kunę - rodzaje i zwyczaje kun Kuna to zwierzę wielkości domowego kota. W Polsce występują dwa gatunki kun: kuna domowa bytuje blisko siedzib ludzkich i ma na łapkach i pod szyją białe plamki,kuna leśna bytuje w lasach i trzyma się z dala od ludzi, ma pod szyją pomarańczową plamkę. Problemem są kuny domowe, które często stają się utrapieniem dla właścicieli domów jednorodzinnych, szczególnie położonych blisko lasów lub zbiorników wodnych. Kuna domowa szuka schronienia na ocieplanych strychach, gdzie często buduje gniazda w poszyciu dachu. Szczególnie lubi bytować w wełnie mineralnej stanowiącej ocieplenie dachu. Strych stanowi dla kuny nie tylko ciepłe miejsce do rozmnażania, lecz także ochronę przed innymi drapieżnikami. A może zainteresuje cię także ten artykuł o łapaniu myszy? Kuna prowadzi nocny tryb życia. Poluje głównie na myszy, szczury, ale również ptaki i ich jaja, żaby i owady. Może polować również na mniejsze zwierzęta domowe jak koty i małe psy. Kuny stanowią również niebezpieczeństwo dla pasiek, gdyż lubią miód i niszczą ule. Dlaczego stosuje się pułapki na kunę domową? Do decyzji, aby wytępić kuny domowe dochodzi głównie wtedy, gdy w domu doszło do znacznych strat materialnych. Osoby, które poniosły straty zgłaszają się do firm zajmujących się zwalczaniem kun. Jakie straty mogą łączyć się z obecnością kuny domowej w domu: kuna drąży korytarze w izolacji cieplnej budynku i może doprowadzić do znacznych zniszczeń, kuna może pogryźć przewody elektryczne, instalację klimatyzacji, przewody pomp ciepła czy systemu alarmowego,odchody kuny wydzielają bardzo silny, intensywny i nieprzyjemny zapach. Czy zwalczanie kun na pewno jest konieczne Firmy specjalistyczne dostają z reguły zlecenie na zwalczanie kun od osób, które poniosły znaczne straty materialne. Ale czy zawsze obecność kuny w domu przynosi straty? W wielu przypadkach kuny nie powodują strat materialnych, a jedyną niedogodnością są odchody kuny oraz nocne hałasy. Kuny nie roznoszą chorób ani zarazków i nie są niebezpieczne dla ludzi. Dla właścicieli ogrodów kuny stanowią skuteczną ochronę przed szczurami. A gdy kuny zabraknie zamiast odchodów kuny możemy znaleźć odchody szczurów. Sprawdź także ten artykuł na temat tępienia szczurów. Kuny stanowią niebezpieczeństwo dla ptaków domowych. Jedynym sposobem jest tu odpowiednie zamykanie na noc kurników i gołębników, tak aby kuny nie miały do nich dostępu. Zwalczanie kun - metody Jak złapać kunę, łasicę, lisa czy inne zwierzęta Firmy specjalistyczne zajmujące się zwalczaniem szkodników sanitarnych, zajmują się odławianiem uciążliwych zwierząt w sposób humanitarny i nie zagrażający życiu tych zwierząt. Stosują one metody bezpieczne dla zwierząt, które są następnie wypuszczane z dala od domostw ludzkich. Jak złapać kunę? Poradnik praktyczny zwalczania kun Od czego zacząć, jeśli chcemy wytępić kuny Jeśli straty materialne w domu wskazują na obecność kun, należy zacząć od dokładnych oględzin miejsca. Przede wszystkim należy ustalić miejsca skąd kuna czerpie pożywienie jak siedliska owadów, gniazda ptaków czy nory gryzoni. Następnie należy przeszukać budynek w celu znalezienia sposobów, w jakie kuna dostaje się do środka. Najczęściej są to wady budowlane, nieszczelności czy dziury, które należy usunąć. Najlepsze opryskiwacze - sprawdź Pułapki na kunę domową Najprostszym sposobem jak upolować kunę są klatki żywołowne. Osoby, które chcą wytępić kuny w swoim domu, muszą pamiętać, że kuna domowa jest pod ochroną i nie można jej krzywdzić. Odłowione zwierzę należy wywieźć w miejsce z daleka do ludzi i tam wypuścić. Na rynku dostępne są różne klatki żywołowne, przy pomocy których można zwabić kunę czy łasicę. Firmy zajmujące się odławianiem zwierząt oferują również wypożyczeniem klatki na kuny. Klatka na kuny czy też sidło na kuny łączy się z odpowiednią przynętą, którą nie łatwo jest uzyskać. Dużym problemem jest, czym zwabić kunę, gdyż zwierzę to jest bardzo wybredne. Kuna boi się zapachu człowieka, dlatego też przynęty nie można dotykać. Aby zwabić kunę można użyć surowego jajka. Nie może to być jednak jajko ze sklepu, lecz z wolnego wybiegu. Ponadto przynęty nie można dotykać ręką, aby kuna nie wyczuła zapachu człowieka. Można również zwabić kunę przy pomocy surowego mięsa lub specjalnych przynęt białkowych, dostępnych w sklepach ogrodniczych. Jak odstraszyć kunę czy łasicę? Istnieje sporo domowych sposobów, aby wypłoszyć kunę. Kuna boi się zwierząt większych od siebie. Dlatego też dobrym sposobem wypłoszenia kuny jest rozkładanie sierści dużych zwierząt jak pies, niedźwiedź czy wilk. Kuna boi się również zapachu człowieka, dlatego dobrym sposobem jest rozkładanie ubrań przesiąkniętych zapachem człowieka. W sprzedaży dostępne są również odstraszacze działające na zasadzie ultradźwięków. Urządzenia te jednak są bardzo kosztowne i działają skutecznie tylko przez pewien czas. Po jakimś czasie kuny potrafią przyzwyczaić się do dźwięków, które przestają na nie działać. Na pytanie jak upolować kunę nie ma dobrej odpowiedzi. Są to zwierzęta pod ochroną, dlatego nie można ich po prostu wytępić. Odpada jakiekolwiek sidło na kuny, które może skrzywdzić zwierzę. Klatka na kuny musi być żywołowna, aby zwierzę można było wypuścić bez szwanku. Najlepszy sposób, aby raz na zawsze pozbyć się kun to odłowienie ich oraz takie uszczelnienie domu, aby kuny nie dostały się do niego ponownie. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 88,4% czytelników artykuł okazał się być pomocny
Nie ma przy tym znaczenia, czy wada obuwia jest taka sama jak zgłaszana w poprzedniej reklamacji, czy inna. Pamiętaj, że możesz żądać zwrotu gotówki tylko wtedy, kiedy wada jest istotna. Reklamacja w ciągu 12 m-cy od zakupu. Ten przepis znacznie ułatwi sprawę.
Kuny to drapieżniki z rodziny łasicowatych. W poszukiwaniu bezpiecznego schronienia coraz częściej zamiast leśnych nor zasiedlają budynki gospodarskie lub poddasza domów. Dzięki smukłej budowie ciała kuny bezproblemowo wspinają po pionowych ścianach czy elementach konstrukcyjnych. Wybierają małe szczeliny i otwory w murach, by dostać się do budynku, założyć gniazdo i powić młode. Zwierzęta często atakują hodowane kury, gołębie czy inne ptactwo. Ich bytowanie jest dla człowieka bardzo uciążliwe. Sprawdźmy, jak się jej pozbyć. Kuny zasiedlają najczęściej poddasze lub strych, gdzie wiją gniazdo dla swoich młodych. Zwierzęta często znakują terytorium odchodami i moczem, a aby ocieplić gniazdo, rozrywają wełnę mineralną. Nocą hałasują, bawiąc się z młodymi, a podczas godów wydają głośne odgłosy. Zdarza się również, że przegryzają izolację kabli elektrycznych. Wszystko to sprawia, że próbujemy pozbyć się tych kłopotliwych zwierząt. Jednak pamiętajmy o tym, że są one pod ochroną, dlatego trzeba je traktować w sposób humanitarny. Mogą na nie polować jedynie myśliwi. Jak wypłoszyć kunę Najlepszą metodą, ale zarazem najtrudniejszą, jest schwytanie zwierzęcia i wywiezienie go do lasu. W tym celu zastosujmy pułapkę, która posiada odpowiedni system zapadek. Najbardziej skuteczne będą żywołowne pułapki, posiadające 2 wejścia i mechanizm zwalniający zapadkę na środku pułapki. Aby zachęcić zwierzę do wejścia, warto na środku klatki położyć przynętę – najlepsze będzie świeże kurze jajo, a gdy takiego nie mamy, zastosujmy udko z kurczaka. Pamiętajmy, że klatkę najlepiej zamocować w rękawicach, tak by kuna nie wyczuła zapachu człowieka, którego się boi. Wadą rozwiązania jest fakt, że często – zwabiony zapachem przynęty – w klatce pojawi się kot. Pułapkę ustawy tam, gdzie kuny pojawiają się najczęściej, a więc przy ścianie domu, na ziemi lub elementach więźby dachowej. Jeśli nie wiemy, którędy kuna przedostaje się do budynku, najlepszymi wskazówkami będą jej odchody. Jeśli kuna pojawia się sporadycznie, zainwestujmy w odstraszacz. Urządzenie to emituje niesłyszane dla ludzkiego ucha ultradźwięki o zmiennej częstotliwości, zniechęcając kuny do schronienia się na posesji. Odstraszacz sprawdzi się, gdy kuny nawiedzają samochód, lgnąc do jego cieplejszych elementów. Model zasilany przez akumulator ochroni przewody przed zniszczeniem. Jeżeli nie wiemy, którędy zwierzę przedostawało się do budynku, najlepiej obejść dom w poszukiwaniu śladów łap, zadrapań lub odchodów. Jeśli takich nie znajdziemy, najlepszym rozwiązaniem będzie rozsypanie przez nas wokół domu mokrego piasku i obsypanie posadzki strychu mąką. Nazajutrz powinny pojawić się ślady, dzięki którym odnajdziemy miejsce wejścia. Gdy będziemy mieli pewność, że kuna opuściła kryjówkę, dokładnie zatkajmy otwory wejściowe. Nie możemy tego zrobić, gdy drapieżnik jest w środku, ponieważ czeka go powolna śmierć. Kuna, szukając wyjścia, będzie bardzo hałasowała, a rozkładające się ciało będzie powodowało nieprzyjemny zapach. Kiedy pozbędziemy się kuny musimy zadbać o uszczelnienie wszystkich otworów i dziur, którymi przedostawała się ona do wnętrza naszego budynku. Jeśli tego nie zrobimy, legowisko w niedługim czasie zyska zapewne nowego lokatora
Słownik języka polskiego PWN*. otruć «pozbawić kogoś życia za pomocą trucizny». otruć się «otruć samego siebie». Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że w najlepszej wierze ukochanemu psu dajemy smakołyki, które mogą mu zaszkodzić. Co do tego, że wypicie jakichś chemikaliów może być dla psa niebezpieczne, nikt nie ma wątpliwości, ale czekolada? Niemożliwe, przecież on ją uwielbia! A jednak. Czekolada, winogrona, niektóre grzyby i inne produkty spożywcze z apetytem zjadane przez człowieka są toksyczne dla psa. Powodują mniej lub bardziej poważne skutki, a czasem są nawet śmiertelne. Warto wiedzieć, co to są za produkty, żeby je raz na zawsze wyłączyć z psiej diety nawet, jeśli bardzo pies je bardzo lubi i na ich widok szaleje z radości. Pies, żeby był szczęśliwy i w dobrej formie, nie musi każdego dnia jeść czegoś innego. Jeśli koniecznie chcemy zrobić mu przyjemność kupmy mu smakołyki wyprodukowane specjalnie dla psów, lub dajmy mu coś, co do czego mamy pewność, że mu nie zaszkodzi. A oto czarna lista produktów zakazanych: Czekolada Spożycie czekolady może być dla psa bardzo niebezpieczne, ponieważ zawiera ona teobrominę, która jest całkowicie nieszkodliwa dla człowieka, ale bardzo niebezpieczna dla psa. Dawka toksyczna wynosi 150-200 mg/kg wagi ciała, jest więc wyjątkowo niska. Do zatrucia 10 - kilogramowego psa wystarczy zaledwie jedna 200 gramowa tabliczka gorzkiej czekolady. Stopień szkodliwości zależy od zawartości substancji toksycznej, stąd też najbardziej niebezpieczne są czekolady gorzkie i cukiernicze polewy czekoladowe, bo zawierają najwięcej kakao. Szczególnie wrażliwe są szczenięta, psy w starszym wieku oraz rasy brachycefaliczne (o skróconej kufie), takie jak buldogi angielskie, buldogi i mopsy. Biała czekolada nie zawiera teobrominy, ale jest również szkodliwa ze względu na dużą zawartość cukru. Na szczęście nie zawsze przybiera to tak dramatyczny obrót, częściej kończy się na mniej lub bardziej poważnym zatruciu. Jego objawy można podzielić na: • Pokarmowe: dolegliwości gastryczne i zwiększone wydzielanie kwasów żołądkowych, wymioty 4-5 godzin po zjedzeniu czekolady, wzmożona diureza, ostra biegunka, obfite ślinienie, w ostrzejszych stanach krwotok wewnętrzny • Nerwowe: nadpobudliwość, podekscytowanie, bezsenność, drgawki, utrata równowagi, utrata przytomności, • Sercowo - oddechowe: niewydolność oddechowa, zaburzenie rytmu serca a nawet zawał serca. Pies, u którego po zjedzeniu czekolady zauważymy wyżej wymienione objawy, powinien bez zwłoki trafić do lekarza weterynarii. Czas jest tu bardzo ważny, bo śmierć może nastąpić już po 6 godzinach. Pierwszym działaniem jest spowodowanie wymiotów, a u lekarza płukanie żołądka. Im szybciej zostanie wykonane, tym większe są szanse na chociaż częściowe unieszkodliwienie toksyny. Jednocześnie musi zostać podjęta akcja wspomagania serca, bo to właśnie jego niewydolność jest bezpośrednią przyczyna śmierci. Nie wolno się uspokajać, że dawanie małych kawałeczków psu nie szkodzi. Rzeczywiście nic mu się nie stanie, jeśli jeden raz zje kawałek czekolady, który właścicielowi wypadł z ręki, jeśli natomiast będzie takie kawałeczki dostawał często, toksyna będzie się w jego organizmie kumulowała i po pewnym czasie doprowadzi do wrzodów żołądka i problemów z sercem. Jedyne, co można poradzić, to nie dawać psu czekolady, a jeśli zawsze jest w domu, bo właściciele ja lubią, to nie powinna leżeć na stole, ale w dobrze zamkniętej szafie. Rodzynki i winogrona Choć przyczyny nie są znane, to jednak ponad wszelką wątpliwość zostało stwierdzone, że zarówno winogrona jak i rodzynki są przyczyną licznych zatruć u psów. Toksyczna dawka wynosi kilkanaście sztuk na 1 kg masy ciała. Prowadzone przez naukowców badania pozwoliły stwierdzić, że tego rodzaju reakcje występują tylko u psów, a stopień zatrucia nie zależy od ilości zjedzonych owoców. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji zwierzęcia. Nie udało się stwierdzić by występowały jakiekolwiek zależności rasowe. Nie wiadomo również, czy przyczyną zatrucia są używane do ochrony upraw pestycydy, czy też jakiś związek chemiczny występujący w samych winogronach. Zatrucie objawia się sennością, utratą apetytu, wymiotami, biegunką, zapaleniem żołądka i jelit a w cięższych przypadkach ostrą niewydolnością nerek, która miedzy innymi prowadzi do niemożności oddawania moczu i śmierci zwierzęcia. Jeśli po zjedzeniu suszonych lub świeżych winogron wystąpią któreś z wyżej wymienionych objawów, pies powinien jak najprędzej, najlepiej przed upływem dwóch godzin, trafić do lekarza. Chodzi o to, żeby wywołać wymioty zanim nie nastąpi uszkodzenie błony śluzowej żołądka. Niezwłoczne dożylne podanie dużej ilości płynów pozwoli usunąć toksyny i zapobiec ciężkiej niewydolności nerek. Tylko szybkie i bardzo kompleksowe działanie jest w stanie zapobiec tragedii, później komórki nerek ulegają nieodwracalnym zmianom martwiczym. U psów szczególnie podatnych zatrucie może wystąpić po spożyciu nawet bardzo niewielkiej ilości owoców. Skutki są tak poważne, że najlepiej nie wnikać w to, czy nasz pies jest w grupie zagrożonych i raz na zawsze wykreślić winogrona z jego menu. Cebula i czosnek Obecność cebuli i czosnku na liście produktów niebezpiecznych dla zdrowia może dziwić, bo to, że pies ściągnie ze stołu kawałek czekolady jest zrozumiałe, ale cebula nie należy do ulubionych psich smakołyków. Rzeczywiście psy się na ogół nią nie interesują, może się to jednak zdarzyć, jeśli zostawimy szczenię bez opieki a ono z nudów potraktuje cebulę jako zabawkę i przy okazji się nią posili. Problem może się pojawić zarówno wtedy, kiedy pies zje jednorazowo dużą ilość cebuli jak i wtedy, kiedy ją zjada w małych ilościach, ale za to bardzo często. Od 5 - 10 gramów surowej cebuli na 1 kilogram wagi psa, czyli przykładowo 30 gramów dla małego pieska, może się już okazać niebezpieczne. Toksyny atakują czerwone komórki krwi i powodują ciężką anemię hemolityczną a potem żółtaczkę. Pierwsze symptomy zatrucia pojawiają się 1 – 3 dni po jej zjedzeniu. Są to przede wszystkim wymioty, brak apetytu, podwyższona temperatura, ciemny kolor moczu, nadciśnienie i przyspieszenie pracy serca. W przypadku poważnego zatrucia dołącza się także uszkodzenie wątroby i nerek. Po ugotowaniu cebula nie jest groźna, czego nie można powiedzieć o czosnku, który jest mniej niebezpieczny niż cebula, ale za to taki pozostaje nawet po ugotowaniu. Leczenie sprowadza się do tlenoterpii, transfuzji krwi i przeciwdziałaniu skutkom zatrucia. W zależności od stanu zwierzęcia trwa od kilku do kilkunastu tygodni. Aby uchronić psy przed zatruciem, należy chować warzywa w miejscu dla nich niedostępnym i nie dawać im resztek ze stołu. Surowe ziemniaki. Podobnie jak cebula, ziemniaki są również toksyczne wyłącznie w stanie surowym. Zawierają trujące alkaloidy, które znajdują się w zielonych częściach skórki. Znikają po ugotowaniu i wtedy ziemniak staje się bardzo smaczny, pożywny i łatwostrawny. Tłuste jedzenie i niektóre mięsa. Tłuste mięso i smażony tłuszcz dla psów wrażliwych, szczególnie ras miniaturowych, może być bardzo szkodliwy, ponieważ może spowodować poważne, czasem nawet śmiertelne zaburzenia w funkcjonowaniu trzustki. Surowe mięso, nawet bardzo świeże może być dla psa niebezpieczne, jeśli zawiera chorobotwórcze bakterie lub pasożyty. Na przykład wołowina może być zarażona bakteriami E-coli na wszystkich powierzchniach ciętych.. Surowe mięso drobiowe może być źródłem salmonellozy, a także ostrej dysfunkcji przewodu pokarmowego. Surowa ryba niszczy witaminę B. Wątroba w małych ilościach nie jest szkodliwa, w dużych może spowodować pojawienie się w organizmie nadmiar witaminy A, który może powodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego i nerwowego a także zaburzenia rozwoju układu kostnego i utratę apetytu. Niebezpieczne mogą być także kości. Wszystkie, nawet te, które wyglądają na solidnie, mogą się rozłupać, a połknięte spowodować perforację lub niedrożność przewodu pokarmowego. Nigdy nie wolno dawać psu kości z drobiu lub zająca, bo rozłupują się na drzazgi, które mogą utkwić nie tylko w przewodzie pokarmowym, ale również w gardle lub między zębami. Produkty nieświeże. Sucha karma powinna być przechowywana w hermetycznie zamkniętym pojemniku, chroniona przed wilgocią, słońcem i zbyt wysoką temperaturą. Jeśli na skutek złego przechowywania zapleśniała, nadaje się już tylko do wyrzucenia, bo zawiera bardzo szkodliwe mykotoksyny. Karma namoczona powinna być zjedzona w czasie kilku godzin, a podczas upałów w ciągu jednej godziny. Jeśli chodzi o karmę w puszkach, po otwarciu trzeba ją przechowywać w lodówce, ale nie dłużej niż dwa dni. Dawanie psu wątpliwej świeżości resztek „żeby się nie zmarnowały”, grozi zatruciem. Z tego samego względu pies nie powinien mieć dostępu do wiadra z kuchennymi śmieciami. Jeśli na spacerze z upodobaniem zajada walające się resztki jedzenia, trzeba go tego stanowczo oduczyć, a w ostateczności założyć kaganiec. Pestki owoców. Pestki niektórych owoców, takich jak winogrona, jabłka, gruszki, wiśnie, morele, zawierają cyjanowodór, który przy spożyciu ich w większej ilości może spowodować ciężkie zatrucie organizmu. Wśród objawów należy wymienić biegunkę, wymioty, ślinotok, trudności z oddychaniem. Karmienie psa ogryzkami zjedzonych przez nas jabłek i gruszek nie jest więc najlepszym pomysłem. Ze wszystkich pestek najbardziej niebezpieczne są australijskie orzeszki makadamia. Nawet bardzo mała ilość może być dla psa zabójcza. Trujące grzyby. Na spacerze, szczególnie w lesie, czai się niebezpieczeństwo zatrucia grzybami. Są niebezpieczne, niestety psy się nimi często interesują i łatwo mogą się zatruć. Pierwsze objawy występują już po upływie od 30 minut do 2 godzin. Są to: ślinienie, konwulsje, niewydolność serca. Dodatkowym problemem jest to, że właściciel często nie jest świadomy, że pies uległ zatruciu, co powoduje, że nie znając przyczyny, leczy się tylko objawy a nie przyczynę zatrucia. Produkty mleczne. Generalnie rzecz biorąc produkty mleczne dla zdrowych psów nie są szkodliwe, choć też szczególnie im nie służą i dlatego do picia powinny dostawać czystą wodę a nie mleko. Są jednak psy, które nie posiadają enzymu odpowiedzialnego za trawienie obecnej we wszystkich produktach mlecznych laktozy i z ich jadłospisu wszystkie przetwory mleczne trzeba raz na zawsze wykreślić. Uwaga: w naszym domu jest wiele rzeczy, które są dla psa równie niebezpieczne: zimowy płyn do chłodnicy i mycia szyb w samochodzie, paracetamol, odmrażacze do szyb i zamków, wybielacze, środki do zmiękczania tkanin, detergenty, środki insektobójcze i niektóre rośliny doniczkowe. Powinny być przechowywane w zamkniętych szafkach a rośliny na tyle wysoko, by pies nie mógł ich sięgnąć. Opracowane na podstawie: Vetlife, nr 25, IX/2010 Wcześniej, w 2004 roku, próbowano ją otruć, a w 2006 roku została znaleziona martwa z raną postrzałową w windzie swojego bloku. Litwinienko w trakcie swojego dochodzenia, 1 listopada 2006 roku miał spotkać się z dawnymi współpracownikami z czasów pracy w FSB i wspólnie z nimi wypić herbatę.

Jeśli na naszej działce lub w ogrodzie pojawił się turkuć podjadek, z czasem może on powodować poważne zniszczenie naszych upraw – co robić, aby pozbyć się niechcianego gościa? Turkuć podjadek to jeden z większych owadów występujących w Polsce. Dorosły osobnik żyje od 2 do 4 lat, zwykle przebywa w glebie, na powierzchnię wychodzi głównie nocą. Jego długość może dochodzić nawet do 6-7 cm. Posiada charakterystyczne przednie podnóża, które przypominają krecie. Na tylnej części długiego odwłoku posiada on wypustki, które ułatwiają mu poruszanie się do tyłu nawet w ciasnych tunelach. Wyposażony jest także w niewielkie skrzydła. Turkuć jest wszystkożerny – poza zjadaniem korzonków i podgryzaniu zewnętrznych pędów, owad ten nie pogardzi także larwami czy drobnymi owadami. Samica zwykle składa kilkaset jaj (około 300) i aby zapewnić im odpowiednią temperaturę, podgryza korzenie sąsiednich roślin, które podczas gnicia wydzielają ciepło niezbędne do rozwoju larw. Ponadto, gdy nadgryzione rośliny z czasem uschną, odsłaniają glebę, przez co do jaj dociera więcej ciepła. Po około 21 dniach wylęgają się larwy. Jednak zanim zaczniemy bezwzględne zwalczanie turkucia, pamiętajmy też, że może on pożyteczny, ponieważ: - spulchnia i napowietrza glebę, - zjada szkodliwe dla upraw pędraki i drutowce, - chętnie też zjada małe ślimaki, przez co może zmniejszyć ich liczbę w ogrodzie. Kilka osobników nie powinno stanowić poważnego zagrożenia dla naszych upraw, jeśli jednak owad zaczyna występować coraz liczniej, a my widzimy, że kolejne rośliny zaczynają obumierać, czas zacząć działać. Chcąc pozbyć się turkucia, możemy zastosować zarówno kilka domowych metod, jak i rozmaite pułapki – preparaty chemiczne lub wykonane na bazie naturalnych środków. Odstraszanie: - jeśli chcemy w naturalny sposób wyprosić turkucia z naszego ogrodu, możemy zasadzać rośliny, których ten unika – jak choćby szachownicę kostkowatą , szałwię, macierzankę czy też koronę cesarską lub czarną olszę, - turkuć niechętnie przebywa w miejscach, które są wyłożone drobnym żwirem, warto więc wyściółkować nim choć część ogrodu, - naturalnym sposobem na odstraszenie turkucia jest sporządzenie wywaru z kory czarnej olszy. Taką miksturą polewamy ulubione miejsce przebywania tego owada. Zapach olchy nie jest tolerowany przez te owady, może więc je odstraszyć, - aby nie narażać młodych sadzonek na zniszczenie, warto je wysadzać w specjalnych osłonkach, pierścieniach lub donicach – dzięki temu uchronimy ich delikatny system korzeniowy przed zniszczeniem przez turkucia. Pułapki na turkucie Innym sposobem na pozbycie się turkucia są pułapki – wystarczą pojemniki lub słoiki z gładkimi ściankami, na których dnie pozostawimy nieco wody. Aby zwabić turkucia do wnętrza, najlepiej ustawiać je w okolicach, w których ten najczęściej występuje. Naczynie można pokryć trawą lub pochyłą deską, tak aby nie miał on możliwości wydostać się z pułapki. Aby dodatkowo zwabić turkucie, można do miseczki dodać nieco naturalnego nawozu organicznego (np. końskiego). Turkucie uwielbiają przebywać w miejscach, w których wyłożono koński nawóz, można więc przygotować miejsce w ogrodzie, w którym umieścimy np. kompost z dodatkiem kilku grudek nawozu. Najlepiej przygotować to jesienią, a wiosną, gdy owady są jeszcze lekko otumanione, zebrać mieszankę wraz z owadami i usunąć z terenu ogrodu. Zwalczanie Chcąc pozbyć się turkucia, można wybrać gotowe preparaty lub domowe sposoby. Wśród metod chemicznych sporą skuteczność ma środek zawierający nicienie, który skutecznie niszczy larwy turkucia, zatrzymując jego namnażanie. Preparat z nicieniem najlepiej nakładać na podlaną lub zroszoną deszczem działkę, wtedy będzie miał on największą skuteczność. Środek ten warto stosować regularnie, co zapewni skuteczność zwalczania jego larw. Można także stosować uniwersalne preparaty owadobójcze lub np. granulat do zwalczania ślimaków. Z domowych sposobów popularne jest też zalewanie korytarzy turkucia olejem lub wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń, co pozwala wywabić owada z gleby i usunąć z ogrodu. Jednak są to rozwiązania dość ryzykowne i mogą uszkodzić sąsiednie rośliny.

Mój kot pochodził po popryskanym polu i otruł się opryskami. Ma takie objawy:kicha,krztusi się,mało je i duużo śpi. Znacie jakieś domowe sposoby na odtrucie kota ? Ps.To dwuletni wykastrowany kocurek. 1 ocena | na tak 0%.
Kategoria: Nowożytność Data publikacji: Czterysta lat temu szanse na poślubienie mężczyzny, którego pokochasz, nie były wielkie. Gdy mąż absolutnie nie spełniał oczekiwań, trzeba było sięgnąć po zdecydowane środki. Czasem jedynym rozwiązaniem pozostawała trucizna. Przedstawiamy kilka sprawdzonych porad dla zdesperowanych żon. Może przydadzą się także dzisiaj? Przed próbującą pozbyć się męża panią domu stawało wiele wyzwań. Musiała nie tylko pokonać opory natury moralnej. Konieczne było też staranne wybranie odpowiednich środków i współpracowników. Ryzykowała bowiem bardzo dużo – w razie wpadki groziła jej nawet śmierć na stosie. 1. Poszukaj trucizny w najbliższym otoczeniu Podstawową przeszkodą na drodze do zbrodni było znalezienie odpowiednich środków. Kobiety znające się na ziołach często sięgały po rośliny, które można było znaleźć na łące lub w lesie. Popularne były bieluń, tojad i wilcza jagoda. Największą karierę zrobił jednak arszenik. Ten prawdziwy król trucizn, znany już od starożytności, był dość łatwo dostępny: sprzedawano go jako trutkę na myszy lub szczury. Przed 1815 rokiem w Anglii nie było żadnych ograniczeń w obrocie nim. Cena też była przystępna, zwłaszcza, że już niewielka ilość trucizny mogła doprowadzić do śmierci. Mało który sprzedawca pytał klientów, do czego użyją kupowany specyfik… Wilcza jagoda wygląda niepozornie, a potrafi w sprawnych rękach zabić… (fot. Kurt Stüber, lic. CC BY-SA arszenikiem powodowało silne bóle brzucha, nudności i wymioty. Mniejsze dawki skutkowały wypadaniem włosów, paznokci, owrzodzeniami na skórze, niestrawnością i brakiem apetytu, ale też uporczywym kaszlem. Jak widać, objawy te przypominały niejedną chorobę, dlatego też podtruwany mógł nawet nie zdawać sobie sprawy, jakie niebezpieczeństwo mu grozi. Zobacz również:Chcesz być piękna jak Marysieńka? Zdradzamy tajniki modnego wyglądu sprzed 400 latCzarny Mesjasz. Największy truciciel w dziejach świataNie chcesz zajść w ciążę? Przedstawiamy sarmackie alternatywy dla pigułki dzień po 2. Poradź się specjalistów Przygotowanie trucizny to nie zajęcie dla statecznej pani domu. Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie profesjonalisty, prawdziwego eksperta w sztuce trucicielskiej, który poleci najlepszy specyfik. XVII-wieczny Neapol był areną wielkiej afery trucicielskiej. Panorama Neapolu autorstwa Johanna Baptista Homanna z 1727 roku (źródło: domena publiczna). Przy wyborze trucizny także kierowano się modą. Niezwykłą popularnością w XVII stuleciu cieszyła się Aqua Tofana. Specyfik oparty był na bazie arszeniku. Miał zabijać w przeciągu trzech dni. Po raz pierwszy użyła go Sycylijka Teofania di Adamo. Nie miała jednak zbyt wiele szczęścia, gdyż została schwytana w 1633 roku i zginęła okrutną śmiercią: powieszona, a następnie poćwiartowana. Aqua Tofana nie została zapomniana. W latach 40. XVII wieku o otrucie z użyciem tegoż specyfiku oskarżono trzy kobiety z Neapolu. Z powodu niekompletnych akt nie wiadomo jednak, jaki był ich los. Prawdziwy interes użyciem Aqua Tofana rozkręcono w latach 50. w Rzymie. Grupa kobiet, w skład której wchodziły pochodzące z Palermo Giulia Tofano (być może córka Teofanii di Adamo), Girolama Spara oraz cztery rzymianki, prowadziła działalność polegającą na sprzedawaniu mikstur opartych na arszeniku Szykowanie trucizn dla wielu pań z kręgu Tofany i Spary skończyło się stryczkiem. Obraz Johna Williama Waterhouse’a przedstawiający Kirke, często uważany błędnie za portret Giulii Tofany (źródło: domena publiczna). . Tofany nie dosięgła ręka sprawiedliwości. Zmarła nie nękana przez nikogo w 1651 roku. Po jej śmierci pieczę nad grupą przejęła Spara. Dla niej przygotowywanie trucizn łączyło się z pewnego rodzaju misją. Biednym kobietom, które były prześladowane przez mężów, sprzedawała swoje specyfiki znacznie poniżej kosztów. 3. Uważaj, by doradcy Cię nie wsypali Gdy zmarł Francesco Cesi, książę Ceri, jego niespodziewana śmierć ściągnęła podejrzenie na młodą żonę możnego, Marię Aldobrandini. Rzym ogarnęła wówczas prawdziwa gorączka polowań na czarownice. Na każdą wdowę, a w szczególności taką, która wciąż pozostawała w kwiecie wieku, patrzono podejrzliwie. Ostatecznie w 1659 roku piątka kobiet z grupy Spary, zajmujących się dystrybucją trucizn, została powieszona. Sama Maria Aldobrandini ledwo uszła z życiem. Jej nazwisko zostało usunięte z akt procesu i zmarła w spokoju w roku 1705. Także w Rzeczypospolitej zdarzały się kobiety, które w ten sposób „rozwiązywały” problemy małżeńskie. W 1593 roku, podczas śledztwa dotyczącego śmierci Stanisława Utkowskiego, przesłuchiwano niejaką Reginę. Stwierdziła ona, że oskarżona o tę zbrodnię żona zmarłego, Magdalena, prosiła ją o pomoc w zgładzeniu małżonka. Regina miała w imieniu pani Utkowskiej popytać kobiet na Rusi o czary lub truciznę. Także w 1624 roku, we Lwowie, Agnieszka Klimuntowiczowa sięgnęła po trujące substancję, aby zostać wdową. Za swój czyn zapłaciła głową. 4. Nie zadzieraj z ambitnymi stróżami prawa Największe niebezpieczeństwo stanowili wyjątkowo uparci policjanci. Jednym z nich był kierujący paryską policją za Ludwika XIV Nicolas la Reynie. Ścigał alchemików, czarownice i wszystkich tych, którzy próbowali wykorzystywać tajemne moce. To on zebrał laury za rozpracowanie największej afery trucicielskiej we Francji. Cała historia zaczęła się niewinnie, od jednej kobiety, która postanowiła wyeliminować tych członków swojej rodziny, którzy wydawali jej się zbędni. Marie Madeleine Gobelin, markiza de Brinvilliers, bo o niej mowa, nie znalazła szczęścia w małżeństwa. Pocieszenia szukała w ramionach Gaudina de Sante-Croix. Zadzieranie z La Reynie absolutnie nie było dobrym pomysłem. Obraz Pierre’a Mignarda z ok. 1670 roku (źródło: domena publiczna). Mąż Marie nie sprzeciwiał się temu związkowi, dopóki małżonka nie zaczęła zastanawiać się nad odseparowaniem swojego majątku od mężowskiego. Wówczas miarka się przebrała również dla rodziny kobiety. Doprowadzili w 1663 roku do uwięzienia Gaudina. Podczas przebywania w areszcie poznał on włoskiego truciciela Poisoniego. Po wyjściu z więzienia razem z ukochaną zaczęli eksperymentować z najróżniejszymi miksturami. W przeciągu kilku lat zmarli dwaj bracia oraz ojciec Marie. Ich śmierć nie wywołała jednak podejrzeń. Dopiero tajemniczy zgon Gaudina spowodował wszczęcie śledztwa, które doprowadziło do ujawnienia kompromitujących listów. Przerażona Brinviliers zbiegła do Anglii a następnie Holandii. Nie udało jej się jednak uciec przed sprawiedliwością. Została aresztowana w 1675 roku, a następnie deportowana do Francji. Jak widać na ilustracji, przed ścięciem Marie była poddawana wymyślnym torturom (źródło: domena publiczna). Początkowo nie przyznawała się do otrucia kogokolwiek. Całą winę starała się zrzucić na nieżyjącego kochanka. Dopiero pod wpływem tortur zeznała, iż otruła swego ojca, dwóch braci, a także starała się otruć szwagierkę i męża. Twierdziła, że morderstw dokonywała po to, by zapewnić edukację i odpowiednią pozycję społeczną swoim dzieciom. 16 lipca 1676 roku poniosła karę na swe czyny. Do jej skazania walnie przyczynił się właśnie La Reynie. Została ścięta, a jej zwłoki spalono. Nie oznaczało to jednak końca historii, gdyż król nakazał szefowi paryskiej policji przeprowadzenie wnikliwego śledztwa. 5. W razie wpadki nie licz na nikogo (chyba że na króla) Jedną z najbardziej znanych ofiar nagonki na paryskie trucicielki była Catherine Deshayes, Madame Montvosin, znana jako La Voisin. Oferowała usługi w zakresie czarów, sprzedaży trucizn, a także aborcji. Została aresztowana 12 marca 1679 roku, gdy wracała do domu po mszy. Podczas śledztwa stwierdziła, iż jej klientami była śmietanka towarzyska ówczesnej Francji. Przyznała, że wiele wpływowych osób szukało u niej sposobu na pozbawienie kogoś życia. Prominentni klienci nie uratowali jednak życia pomocnicy. Została spalona na stosie w 1680 roku. Jej aresztowanie pociągnęło za sobą kolejne śledztwa. Nie wszyscy podejrzani zostali jednak osądzeni. Z akt procesu usunięte zostało nazwisko wieloletniej faworyty króla, markizy Montespan. Jej wpływy na dworze były tak duże, że nazywaną ją drugą żoną króla lub też prawdziwą królową Francji. Tak pod koniec XIX wieku wyobrażano sobie czarną mszę przeprowadzaną przez La Voisine i księdza Étienne’a Guibourga na nagim ciele Madame de Montespan. Ilustracja Henry’ego de Malvosta z książki „Satanizm i magia” (źródło: domena publiczna). Nic dziwnego, wszak pani Montespan urodziła królowi siódemkę dzieci. By utrzymać swoje wpływy nie wahała się sięgać po żadne metody. U La Voisin miała nie tylko zamawiać preparaty poprawiające urodę, ale nawet uczestniczyć w czarnej mszy. Jak widać, mimo braku zaawansowanych technik śledczych wiele trucicielek musiało pożegnać się z życiem. Dzisiaj jednak nie sposób stwierdzić, ile wdów postarało się o zmianę stanu cywilnego na własną rękę. W czasach, gdy sekcja zwłok była czymś wyjątkowym, toksykologia zaś nie istniała, wiele zbrodni mogło ujść sprawczyniom na sucho… *** Na pewno na sucho uszły zbrodnie, kłamstwa i grzechy, jakich dopuszczała się polska królowa Maria, lepiej znana jako Marysieńka Sobieska. Niezwykła powieść Roberta Forysia, „Gambit Hetmański” to historia kobiet, które nade wszystko pragną władzy. Gotowe są za nią zapłacić złotem, krwią, trucizną, a nawet – własnym ciałem. Bibliografia M. Dash, Aqua Tofana: slow-poisoning and husband-killing in 17th century Italy. B. Duramy, Women and piosons in 17th century France, Golden Gate University of Law, Chicago-Kent L. Rev. 347 (2012) . A. Karpiński, Kobieta w mieście polskim w drugiej połowie XVI i w XVII wieku, Warszawa 1995. A. Karpiński, Pauperes. O mieszkańcach Warszawy XVI i XVII wieku, Warszawa 1983. J. Malita, Afera trucicielska za panowania Ludwika XIV w historii i w literaturze, „Creatio Fantastica”, nr 2, 2014. A. Somerset, The affair of the poison. Murder, infanticude and satanism at the court of Louis XIV, New York 2004. W. Szumowski, Historia medycyny filozoficznie ujęta, Warszawa 2013. Zobacz również
Cele projektu to, innymi słowy, cele i wskaźniki efektywności indywidualnych projektów. Cele projektu powinny odnosić się do konkretnego projektu i zawierać szczegółowe informacje, umożliwiające zespołowi zmierzenie jego rezultatów. Cele biznesowe obejmują więcej niż pojedynczy projekt. W przeciwieństwie do celów konkretnego
Tags Related Posts Share This Posted on kw. 8, 2018 in Anegdoty Trucizny skuteczne na mężów – w ramach mojego kącika feministycznego zamieszczam dziś krótki poradnik, jak skutecznie otruć swojego męża. Jak skutecznie otruć swojego męża? Przedstawiamy niezawodny poradnik historyczny ARTYKUŁ | | Autor: Czterysta lat temu szanse na poślubienie mężczyzny, którego pokochasz, nie były wielkie. Gdy mąż absolutnie nie spełniał oczekiwań, trzeba było sięgnąć po zdecydowane środki. Czasem jedynym rozwiązaniem pozostawała trucizna. Przedstawiamy kilka sprawdzonych porad dla zdesperowanych żon. Może przydadzą się także dzisiaj? Przed próbującą pozbyć się męża panią domu stawało wiele wyzwań. Musiała nie tylko pokonać opory natury moralnej. Konieczne było też staranne wybranie odpowiednich środków i współpracowników. Ryzykowała bowiem bardzo dużo – w razie wpadki groziła jej nawet śmierć na stosie. 1. Poszukaj trucizny w najbliższym otoczeniu Podstawową przeszkodą na drodze do zbrodni było znalezienie odpowiednich środków. Kobiety znające się na ziołach często sięgały po rośliny, które można było znaleźć na łące lub w lesie. Popularne były bieluń, tojad i wilcza jagoda. Największą karierę zrobił jednak arszenik. Ten prawdziwy król trucizn, znany już od starożytności, był dość łatwo dostępny: sprzedawano go jako trutkę na myszy lub szczury. Przed 1815 rokiem w Anglii nie było żadnych ograniczeń w obrocie nim. Cena też była przystępna, zwłaszcza, że już niewielka ilość trucizny mogła doprowadzić do śmierci. Mało który sprzedawca pytał klientów, do czego użyją kupowany specyfik… Zatrucie arszenikiem powodowało silne bóle brzucha, nudności i wymioty. Mniejsze dawki skutkowały wypadaniem włosów, paznokci, owrzodzeniami na skórze, niestrawnością i brakiem apetytu, ale też uporczywym kaszlem. Jak widać, objawy te przypominały niejedną chorobę, dlatego też podtruwany mógł nawet nie zdawać sobie sprawy, jakie niebezpieczeństwo mu grozi. 2. Poradź się specjalistów Przygotowanie trucizny to nie zajęcie dla statecznej pani domu. Najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie profesjonalisty, prawdziwego eksperta w sztuce trucicielskiej, który poleci najlepszy specyfik. 3. Uważaj, by doradcy Cię nie wsypali Gdy zmarł Francesco Cesi, książę Ceri, jego niespodziewana śmierć ściągnęła podejrzenie na młodą żonę możnego, Marię Aldobrandini. Rzym ogarnęła wówczas prawdziwa gorączka polowań na czarownice. Na każdą wdowę, a w szczególności taką, która wciąż pozostawała w kwiecie wieku, patrzono podejrzliwie. Ostatecznie w 1659 roku piątka kobiet z grupy Spary, zajmujących się dystrybucją trucizn, została powieszona. Sama Maria Aldobrandini ledwo uszła z życiem. Jej nazwisko zostało usunięte z akt procesu i zmarła w spokoju w roku 1705. 4. Nie zadzieraj z ambitnymi stróżami prawa Największe niebezpieczeństwo stanowili wyjątkowo uparci policjanci. Jednym z nich był kierujący paryską policją za Ludwika XIV Nicolas la Reynie. Ścigał alchemików, czarownice i wszystkich tych, którzy próbowali wykorzystywać tajemne moce. To on zebrał laury za rozpracowanie największej afery trucicielskiej we Francji. 5. W razie wpadki nie licz na nikogo (chyba że na króla) Jedną z najbardziej znanych ofiar nagonki na paryskie trucicielki była Catherine Deshayes, Madame Montvosin, znana jako La Voisin. Oferowała usługi w zakresie czarów, sprzedaży trucizn, a także aborcji. Została aresztowana 12 marca 1679 roku, gdy wracała do domu po mszy. Podczas śledztwa stwierdziła, iż jej klientami była śmietanka towarzyska ówczesnej Francji. Przyznała, że wiele wpływowych osób szukało u niej sposobu na pozbawienie kogoś życia. Prominentni klienci nie uratowali jednak życia pomocnicy. Została spalona na stosie w 1680 roku. Jej aresztowanie pociągnęło za sobą kolejne śledztwa. Nie wszyscy podejrzani zostali jednak osądzeni. Z akt procesu usunięte zostało nazwisko wieloletniej faworyty króla, markizy Montespan. Jej wpływy na dworze były tak duże, że nazywaną ją drugą żoną króla lub też prawdziwą królową Francji. Jak widać, mimo braku zaawansowanych technik śledczych wiele trucicielek musiało pożegnać się z życiem. Dzisiaj jednak nie sposób stwierdzić, ile wdów postarało się o zmianę stanu cywilnego na własną rękę. W czasach, gdy sekcja zwłok była czymś wyjątkowym, toksykologia zaś nie istniała, wiele zbrodni mogło ujść sprawczyniom na sucho… cały artykuł: #trucizny
.